Ślub i wesele stanowią spore wyzwanie logistyczne, nawet jeśli organizowane są w standardowych warunkach. Jeszcze więcej pracy i wysiłku wymaga organizacja wesela w plenerze, ponieważ oprócz dopilnowania zwykłych spraw związanych z uroczystością, należy pamiętać jeszcze o kilku dodatkowych kwestiach.
Czasem słońce, czasem deszcz
Wesela na świeżym powietrzu, w przepięknej naturalnej scenerii są ostatnimi czasy szalenie modne, a młode pary prześcigają się w wymyślaniu coraz bardziej oryginalnych miejsc, które mogą stać się świadkiem ich przysięgi oraz dobrej zabawy ich gości. Wszystko idzie świetnie, gdy na niebie świeci słońce, lecz przygotowując się do uroczystości na świeżym powietrzu, trzeba liczyć się także ze zmiennymi warunkami pogodowymi. Należy być przygotowanym na każdą okoliczność, nawet na nagłe opady gradu w środku lipca. Specjalistka z agencji ostrzega, że anomalie pogodowe i wyładowania atmosferyczne, wbrew pozorom, zdarzają się bowiem stosunkowo często. Warto mieć zatem na podorędziu odpowiednio duże parasole, a stoły z jedzeniem umieścić w funkcjonalnych namiotach. Gdy zapowiadany jest upał, nawet w środku rajskiej plaży, w zasięgu wzroku powinny znajdować się lodówki, by żywność nie przebywała przez cały czas na słońcu. Warto też zadbać o to, by osoby starsze miały możliwość przebywania w miejscach zacienionych.
Bezpieczeństwo ponad wszystko
To para młoda, organizując uroczystość, na obowiązek wyeliminować potencjalne zagrożenia, czyhające na gości. Jeśli wesele odbywa się na otwartym terenie, trzeba tak go zabezpieczyć, aby np. małe dzieci nie miały możliwości oddalić się na znacznie bez opieki dorosłych. W przypadku wesel nad jeziorem, dobrze jest oznakować teren i odpowiednio go oświetlić, by w środku nocy nie doszło do wypadku z udziałem podchmielonych weselników, którzy zaliczą przymusową kąpiel. Przykłady można mnożyć. Każdorazowo działania organizacyjne powinny jednak uwzględniać specyfikę danego miejsca, w którym ma się odbywać impreza.
